Polityczny przednówek
Delikatne drgnięcie słupków w ostatnim badaniu preferencji partyjnych wskazuje, że możemy się spodziewać końca małej stabilizacji.
Przednówek to według słownikowej definicji „pora roku przed nowymi zbiorami". Zapasy w spiżarniach się kończą, solone mięso nie pachnie już zbyt ładnie, a spod śniegu nie wystają nawet korzonki. A w polityce? Dla partii to czas poszukiwań nowego paliwa politycznego zdolnego wprawić w ruch machinę demokratycznego sporu.
Według sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej" 16–17 lutego na niedoborze politycznego pokarmu tracą głównie największe partie: PiS, PO i Nowoczesna. Wszystkim tym ugrupowaniom poparcie lekko spada i nie przyciągają nowych zwolenników. Kryzys parlamentarny został już prawie zapomniany, nie odgrzało go nawet głosowanie nad odwołaniem marszałka Marka Kuchcińskiego, mimo że środowa debata w Sejmie była gorąca, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta