Nie ma wojny Lidla z Biedronką
Dyskonty walczą z sobą, ale wojnę toczą z całym rynkiem. I wygrywają – to tylko 2,9 proc. wszystkich sklepów, ale niemal 30 proc. wartości ich sprzedaży.
piotr mazurkiewicz
Co więcej, 2017 r. ma być kolejnym, w którym właśnie sieci dyskontowe będą rosły na polskim rynku handlowym najszybciej. Według danych Euromonitor International przygotowanych specjalnie dla „Rzeczpospolitej", w tym roku ich obroty mają wzrosnąć średnio o niemal 7 proc., podczas gdy rynek urośnie o nieco ponad 1 proc.
Przewaga nad konkurencją jeszcze urośnie. Dekadę temu udział dyskontów w rynku spożywczym wynosił 10 proc. – żaden inny segment nie rósł w nawet zbliżonym tempie. W tym roku Polacy wydadzą w nich niemal 70 mld zł.
Dalszy rozwój
Choć sieci dyskontowe dominują w wielu krajach zachodniej Europy, jak choćby Niemcy czy Szwajcaria, w żadnym kraju tak szybko nie przemodelowały struktury rynku i nie zdobyły w kilka lat tak silnej pozycji.
Tempo ekspansji dyskontów znacznie spowolniło, rocznie segment rozbudowuje się o 100–200 placówek – całkiem niedawno Biedronka w pojedynkę otwierała nawet ponad 300 sklepów rocznie. Jednak mimo to obroty segmentu nadal bardzo szybko rosną – głównie dzięki rozbudowywaniu oferty o nowe kategorie, ale również towary z półki premium, a nie tylko podstawowej potrzeby.
– Żeby zarabiać na tanich produktach, trzeba ich sprzedawać masę. Segment premium przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta