JSW łapie wiatr w żagle
Rozmowy ze związkami to nie targ na bazarze – mówi nowy szef spółki. barbara Oksińska
Wzrost wydobycia w kopalniach, poprawa efektywności oraz praca nad jakością węgla i koksu – to zadania, jakie pojawią się w strategii Jastrzębskiej Spółki Węglowej do roku 2030. Producent węgla dopiero co wyszedł z poważnego kryzysu. Teraz, ośmielony gwałtownym wzrostem cen węgla koksowego na światowych rynkach, próbuje złapać wiatr w żagle.
Wyzwolić potencjał
JSW skupi się na wydobyciu węgla koksowego. Docelowo udział tego surowca w rocznej produkcji ma wzrosnąć z obecnych 70 do nawet 85 proc. – To wymaga szeregu inwestycji, ale w efekcie pomoże nam poprawić wyniki. Popyt na węgiel koksowy wciąż jest duży, a jego ceny są znacznie wyższe niż węgla energetycznego – zapewnia Daniel Ozon, pełniący obowiązki prezesa JSW.
Kolejnym wyzwaniem będzie wzrost wydajności wydobycia. – Celem jest, by od 2025 r. na jednego pracownika przypadało około 1 tys. ton wydobytego węgla rocznie – podkreśla Ozon. O takim wskaźniku większość śląskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta