Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szczere Listy z emigracji

06 maja 2017 | Plus Minus | Krzysztof Tarka
Wacław Jędrzejewicz (na zdjęciu), typ mentora, występował w roli rozjemcy. Władysław Pobóg-Malinowski był jego przeciwieństwem. W jego listach nie brakuje tyrad, inwektyw. Aleksandrę Piłsudską nazwał „starą  i głupią histeryczką”
źródło: materiały prasowe
Wacław Jędrzejewicz (na zdjęciu), typ mentora, występował w roli rozjemcy. Władysław Pobóg-Malinowski był jego przeciwieństwem. W jego listach nie brakuje tyrad, inwektyw. Aleksandrę Piłsudską nazwał „starą i głupią histeryczką”

Korespondencja Władysława Pobóg-Malinowskiego z Wacławem Jędrzejewiczem pozwala zajrzeć za kulisy różnych wydarzeń, poznać ich klimat. Autorów jako zdeklarowanych piłsudczyków łączył krytyczny stosunek do wojennej, ale także powojennej emigracji. Przepowiadając rychło wojnę między Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Sowieckim, obaj wierzyli w ostateczne zwycięstwo Ameryki.

Dziś niemal nikt już chyba nie pisze wielostronicowych listów czy w ogóle listów w tradycyjnej, papierowej formie. W dobie internetu sztuka epistolografii zanikła. Dominują krótkie wypowiedzi na Facebooku czy Twitterze. Zamiast po pióro sięgamy po telefon. Na szczęście dla historyka kilkadziesiąt lat temu telefony nie były powszechnie dostępne, a rozmowy zagraniczne (zwłaszcza transatlantyckie) szalenie drogie. W przypadku osób mieszkających w różnych krajach, a tym bardziej na różnych kontynentach, bezpośredni kontakt utrudniała też znaczna odległość, niemałe problemy z uzyskaniem wizy czy wysokie ceny biletów na samolot. Wymiana listów zastępowała więc osobisty kontakt, będąc namiastką bezpośredniej konwersacji.

Wydany przez IPN tom korespondencji Władysława Pobóg-Malinowskiego i Wacława Jędrzejewicza to niezwykle ważne, ciekawe i obszerne źródło historyczne. Licząca blisko 800 stron książka zawiera 235 listów wymienionych w latach 1945–1962, które edytorom tej korespondencji udało się odnaleźć w archiwach w Paryżu i Nowym Jorku. Jak wynika z lektury, to niemal komplet, brakuje co najwyżej pojedynczych listów. Warto podkreślić staranne opracowanie i wydanie książki, w tym fachowy wstęp oraz notki biograficzne pod każdym z listów i przypisy objaśniające niektóre wydarzenia.

Kim byli autorzy tej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10742

Wydanie: 10742

Zamów abonament