Jesień patriarchy
Oto sytuacja szekspirowska: stary władca nie zauważył, że jego czas minął. Trzyma się tronu, choć lud dawno zapomniał o jego zasługach. Statystyki są bezlitosne: Arsene Wenger, 67-letni menedżer Arsenalu prowadzący londyński klub od 21 lat, przeżywa najtrudniejsze chwile w trenerskiej karierze.
Po raz pierwszy jego klub dał się pokonać w czterech wyjazdowych spotkaniach z rzędu i tracił w tych meczach po trzy gole, co Arsenalowi nie zdarzało się od 1929 roku. Po raz pierwszy, po ubiegłotygodniowej porażce w derbach z Tottenhamem, Arsenal zakończy sezon za lokalnym rywalem. Pewne od dwóch dekad miejsce w pierwszej czwórce angielskiej ekstraklasy – co ważne: dające prawo gry w Lidze Mistrzów – oddala się coraz bardziej. Trzykrotny mistrz Anglii, sześciokrotny wicemistrz, nie wiedzieć kiedy stał się chłopcem do bicia. „Z niezwyciężonych stali się niewidzialni", powiedział w BBC świetny przed laty napastnik Chris Sutton, czyniąc aluzję do miana „Invincibles", jakim określano drużynę Arsenalu w sezonie 2003/2004, kiedy nie przegrała ani jednego meczu. Największe gwiazdy – z Mesutem Oezilem i Alexisem Sanchezem na czele – myślami są już w innych klubach. Gdzie jest myślami ich trener, którego kontrakt kończy się po tym sezonie i który – choć warunki nowej umowy zostały ponoć uzgodnione jeszcze w listopadzie – wciąż jasno nie powiedział, czy zamierza przedłużyć go o kolejne dwa lata.
Ferguson i konie
Najwybitniejszymi trenerami w historii futbolu byli ci, którzy zrozumieli, że jest on ciągłą zmianą, todo cambia, jak śpiewała kiedyś Mercedes Sosa. Szkot Alex Ferguson to znakomity przykład szkoleniowca, który potrafił utrzymywać swoją drużynę w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta