Najważniejszy spośród białoruskich Mikołajów
Białoruskie media promują 12-letniego syna prezydenta Białorusi. Wróżą mu wielką karierę polityczną.
Od kilku dni kraj żyje sprawami najmłodszego syna prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Wszystko przez zdjęcie opublikowane w dzienniku „Komsomolskaja Prawda w Biełorussii".
Chodzi o Mikołaja (po białorusku – Mikałaj) Łukaszenkę, który „przypadkowo" został przyłapany przez „przypadkowego" fotografa w klasie ekonomicznej pociągu, który jechał z Mohylewa do Szkłowa, rodzinnej miejscowości prezydenta.
Rzeczniczka Łukaszenki Natalia Ejsmont wytłumaczyła, że syn prezydenta „bez mamy i taty" postanowił samodzielnie po cichu pojechać na wycieczkę. – Prezydent wychowuje swojego syna w bardzo prosty sposób – mówiła.
Kilka dni temu „prosty chłopiec", nazywany w lokalnych mediach Kolą, pokazał się przed kamerami białoruskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta