PiLab napędza innowacyjna technologia i wyjątkowi ludzie
pomysł na biznes | Wrocławski startup ma ambicję stać się pierwszym rodzimym jednorożcem w branży analityki biznesowej. Bez kompleksów walczy z gigantami, jak Palantir, IBM czy SAS. Chce rozwijać się w Polsce i planuje ekspansję w USA. michał duszczyk
Spółka kierowana przez Pawła Wieczyńskiego specjalizuje się w przetwarzaniu zbiorów danych w informacje cenne dla przedsiębiorstw i instytucji rządowych. Temat skomplikowany, ale to jeden z najdynamiczniej rozwijających się i najbardziej perspektywicznych rynków. „The Economist" niedawno pisał, że jest on wart więcej niż rynek ropy naftowej. – Dzisiaj nowy surowiec, czyli dane, tworzy globalne imperia na miarę tych znanych ze starej ekonomii – potwierdza szef PiLabu.
Rodzimy startup liczy, że stanie się jednym z kół zamachowych tej rewolucji, a Polska – liczącym się ośrodkiem na mapie analityki biznesowej.
Teoria dzikich gęsi
Obecnie PiLab oferuje swoje rozwiązanie klientom w Polsce, ale wkrótce planowane jest wejście najpierw na amerykański, a następnie globalny rynek. Z innowacji wrocławskiej firmy, choć te dopiero wychodzą z fazy testów, a od 2018 r. planowana jest ich szeroka komercjalizacja, korzystają już duże firmy z branży ubezpieczeniowej i finansowej, m.in. Warta, czy niemiecki gigant Talanx. Ale to Polska dla PiLabu jest kluczowa. Paweł Wieczyński przekonuje, że chce rozwijać startup w naszym kraju i stworzyć polski produkt globalny.
– Przyświeca nam paradygmat Flying-Geese, czyli tzw. teoria szyku lotu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta