Co hamuje tempo wzrostu
Stanisław Gomułka
Motorem wzrostu nie była i nie będzie tania siła robocza, ale wydajność pracy rosnąca dzięki innowacjom technologicznym i większym kwalifikacjom pracowników.
Zarówno analizy zewnętrzne (agencji ratingowych, MFW, Banku Światowego, OECD, EBOR i Komisji Europejskiej), jak i ekonomiści krajowi są zgodni, że tempo wzrostu gospodarczego w Polsce ograniczają głównie: mała skłonność gospodarstw domowych do oszczędzania, wysoki deficyt sektora finansów publicznych, duża emigracja i niska aktywność zawodowa.
Spotykam jednak w pracach polskich ekonomistów błędne poglądy dotyczące tzw. pułapki średniego dochodu. W pracy „Sukcesy i pułapki po 25 latach transformacji" (Leszek Skiba, 2015) czytamy:
(A) „Pułapka średniego dochodu wiąże się z wyhamowaniem tempa wzrostu gospodarczego, dla której tania siła robocza przestała być głównym motorem wzrostu, a jednocześnie konkurowanie jakością i zaawansowaniem technologicznym produktów nie jest jeszcze skuteczne".
(B) „Na zagrożenie pułapką średniego rozwoju wskazują: niska innowacyjność polskiej gospodarki oraz niska stopa inwestycji przedsiębiorstw".
Dobrą miarą innowacyjności czy ogólniej zmian jakościowych jest tempo wzrostu PKB na pracownika (w Polsce w przybliżeniu na mieszkańca). Bez innowacji w dłuższej perspektywie wzrost PKB na pracownika (ściślej na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta