Prywatna wojna Władimira Putina
Prezydent zachorował na grypę. Analitycy uważają, że to na wieść o pogromie rosyjskich najemników w Syrii.
– To jest bardzo silny cios w prestiż Rosji – powiedział „Rzeczpospolitej" ekspert ds. Bliskiego Wschodu z moskiewskiego Centrum Carnegie Aleksiej Małaszenko.
– Tamtejsza wojna prawie zamieniła się w konflikt rosyjsko-amerykański. Dlatego tak ważną rolę odgrywali w nim najemnicy, formalnie działający prywatnie, a nie jako przedstawiciele państwa – dodał.
Ciężarówki z trupami
Tydzień temu oddziały rosyjskich najemników wynajętych przez firmę „Wagner" poniosły klęskę w starciu z Kurdami i armią amerykańską. Z przyczółka na wschodnim brzegu Eufratu (naprzeciw miasta Deir ez-Zor) Rosjanie niespodziewanie rozpoczęli nocą atak na stanowiska kurdyjskie, gdzie znajdowali się też Amerykanie.
Zarówno oni, jak i dowódcy kurdyjscy kontaktowali się z rosyjskimi oficerami po drugiej stronie rzeki, by powstrzymać szturm. Ale Rosjanie powiedzieli, że ich wojsk nie ma w tym rejonie. Gdy w czasie nocnego ataku Amerykanie zostali ostrzelani z jadących wprost na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta