Rewolucja w sposobie myślenia o pacjencie
Coraz więcej osób choruje na choroby przewlekłe i sposób opieki nad nimi zmienia się diametralnie – mówi prezes Philipsa w naszym regionie.
Rz: Philips to firma znana z produkcji oświetlenia czy AGD. Ale jej strategicznym celem stał się sprzęt medyczny. Dlaczego?
Reinier Schlatmann: Rozumiemy globalne trendy związane ze starzejącym się społeczeństwem. Coraz więcej osób choruje na choroby przewlekłe i sposób opieki nad nimi zmienia się diametralnie. Philips już na początku ubiegłego wieku zaczął produkować jedne z pierwszych aparatów rentgenowskich. Zmiana priorytetów to nic nowego w naszej 127-letniej historii. Zaczynaliśmy od oświetlenia, firma jednak szybko zaczęła się interesować innymi sektorami, również dzięki temu, że zaczęliśmy ekspansję międzynarodową. W tej wieloletniej historii miał także udział mój dziadek, który pracował dla Philipsa w Danii i Finlandii. Ja pracuję tu już od 14 lat, a od półtora roku jestem w Polsce.
Na czym polegają zmiany w produkcji sprzętu medycznego?
Do tej pory opieka zdrowotna skupiała się na tzw. interwencyjnej opiece zdrowotnej. Czyli np. ktoś dostawał zawału, dzwoniono po karetkę, pacjent trafiał do szpitala i tam podejmowane były działania doraźne. Przy obecnych trendach demograficznych to nie wystarczy. Dlatego my...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta