Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Od Ogórek do Jaruzelskiej, czyli dziwny kurs SLD

26 maja 2018 | Plus Minus | Eliza Olczyk
Wojciech Filemonowicz – lewicowy polityk i działacz na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
autor zdjęcia: Witold Rozbicki
źródło: Reporter
Wojciech Filemonowicz – lewicowy polityk i działacz na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Lata mijają, a lewica ciągle jest podzielona. Teraz słyszę, że Robert Biedroń może założyć kolejną formację i pójdzie drogą, którą my wszyscy już przeszliśmy - mówi Wojciech Filemonowicz, przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej.

Plus Minus: Jest pan jednym z najbardziej pechowych liderów partyjnych. Latami starał się pan wejść do parlamentu, zawiązywał rozmaite koalicje – i nic.

Czy jestem pechowcem, to się okaże na końcu tej drogi. Nie składam broni. Sytuacja na lewicy od dawna nie należy do najłatwiejszych. SdPl powstała właśnie po to, żeby to zmienić. Nie udało się. Od wielu lat działamy na rzecz odnowienia tej części sceny politycznej.

Karierę polityczną zaczynał pan od doradzania rządowi Leszka Millera w sprawach związanych z referendum dotyczącym wejścia do Unii Europejskiej.

Było mi blisko do środowiska Andrzeja Urbańczyka, lidera lewicy w Krakowie. Prowadziłem wówczas przedsiębiorstwo, które zajmowało się promocją. Andrzej poprosił mnie, żebym popracował przy kampanii referendalnej. Mieliśmy dużo fajnych pomysłów. Wymyśliliśmy m.in. eurobusy, czyli autobusy, które krążyły po Polsce z informacjami, czym jest Unia Europejska i jakie korzyści odniesiemy jako kraj, przystępując do Wspólnoty. Ale moim głównym zainteresowaniem było bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Niestety, ten temat jest ciągle aktualny – byliśmy pod tym względem w ogonie Europy i nadal jesteśmy.

Podwójna porażka. W bezpieczeństwie drogowym też nic się panu nie udało zmienić.

Ale jestem przekonany, że mi się uda. Cały czas pracujemy nad tym,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11061

Wydanie: 11061

Zamów abonament