Pociąg do Hollywood
Największą motywacją do pracy zawsze będzie awans społeczny i finansowy. Nie znam w Polsce żadnego dobrego piłkarza z bogatej rodziny – mówi Michałowi Kołodziejczykowi były reprezentant Polski, futbolowy menedżer Cezary Kucharski.
Plus Minus: Jeśli uważam, że mój syn ma talent do piłki nożnej, to co powinienem zrobić, by pomóc mu w osiągnięciu sukcesu?
Spędzać z nim jak najwięcej czasu. Uprawiać różne sporty. Odciągnąć od telefonu komórkowego, komputera i internetu. Nigdzie go nie pchać na siłę, nie wywierać presji, nie wmawiać, że będzie nowym Leo Messim, Cristiano Ronaldo albo Robertem Lewandowskim. To on ma chcieć osiągnąć sukces, a nie pan. Pan musi tylko pomóc – jeśli uda się stwierdzić, że to jego marzenie, wszystko, co można mu dać, to zaangażowanie i czas. Trzeba rozwijać w dziecku zainteresowania i jednocześnie nie przekroczyć cienkiej granicy, by nie realizować tak naprawdę przede wszystkim swoich ambicji. Może niespełnionych za młodu.
Jak się poznaje talent w młodym chłopaku?
Trzeba mieć do tego nosa. Jak w każdym biznesie – wiedzieć, czego się szuka i jakie są warunki gry. Trzeba rozumieć piłkę i wiedzieć, jakie cechy, które można zauważyć u juniora, w przyszłości mogą być przydatne do kolejnych wielkich kroków w karierze.
I co pan widzi u takiego zdolnego nastolatka? Że ma poukładane w głowie też?
Jak się rusza, jak biega po boisku, jakie podejmuje decyzje i ile czasu mu to zabiera. Jaką ma mowę ciała. Charakter też jest ważny, ale on będzie się zmieniał pod wpływem impulsów, które młody...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta