Przewietrzcie serca i umysły
I po co, drogi Andrzeju, to wszystko było? Tyle razy apelowałem do Ciebie – zresztą nie tylko ja – byś wycofał się z propozycji w sprawie referendum odnośnie do najważniejszej z Waszych ustaw.
Ostrzegałem Cię, że będzie ono Twoją klęską. Dziś można uznać, że najważniejsze czynniki w Twej macierzystej formacji uratowały Cię przed kompromitacją, ale czy lud tak to odczyta? Czy raczej nie uzna, że to zemsta za to, że przed rokiem nie zgodziłeś się na ich propozycje w sprawie sądów? Mam tu sporo wątpliwości i jestem przekonany, że na Twoim wizerunku pojawiła się rysa. A przecież można było dyskusję prowadzić i wniosek o referendum zgłosić w lepszym czasie. Ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta