Netanjahu może wygrać i przestać rządzić
Rozpad największego ugrupowania opozycji zwiększa szanse premiera na piątą kadencję. Wszystko zależy jednak od prokuratora generalnego.
Unia Syjonistyczna, czyli sojusz wyborczy Partii Pracy i ugrupowania Hatnuah, miał ograniczone szanse na zwycięstwo wyborcze w kwietniowych wyborach do Knesetu. Po rozpadzie nadzieje opozycji wyglądają jeszcze gorzej. A to otwiera drogę do kolejnego zwycięstwa wyborczego prawicowemu blokowi Likud oraz jego liderowi premierowi Beniaminowi Netanjahu. Ale w Izraelu nic nigdy nie jest do końca przesądzone.
Pewna jest jedynie data przedterminowych wyborów ustalona w ubiegłym tygodniu na 9 kwietnia. Cipi Liwni, przywódczyni Hatnuah i była szefowa izraelskiego MSZ, nalegała na stworzenie szerokiego bloku partii centrowych i lewicowych, który byłby w stanie pokonać Likud. Szef Partii Pracy Awi Gabbaj uznał, że jest to intryga mająca na celu utworzenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta