Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Portfel emeryta

03 stycznia 2019 | Ekonomia | Andrzej Sławiński

Mimo dokonującej się od kilku lat w świecie finansów rewolucji indeksowej u nas proponuje się system, w którym przyszli emeryci będą płacić za niepotrzebną im usługę „aktywnego zarządzania" ich oszczędnościami.

 

Gdy czyta się książki Johna Bogle, założyciela pierwszego funduszu indeksowego, zauważa się, że głównym problemem, na który autor zwracał uwagę, jest erozja etosu instytucji finansowych. Przestały one być powiernikami dbającymi o interesy swych klientów, stając się zamiast tego sprzedawcami pobierającymi wysokie opłaty za swoje usługi.

Zagadka braku kosztowej konkurencji

Jednym z wymownych tego przykładów są wyliczenia Burtona Malkiela pokazujące, że pomiędzy rokiem 1980 i 2010 aktywa amerykańskich funduszy inwestycyjnych zwiększyły się 135 razy, a dochody z pobieranych przez nie opłat wzrosły 141 razy. Oznacza to, że amerykańskie fundusze inwestycyjne przejęły dla siebie całość dochodów ze wzrostu skali. Nie dość tego: mimo że bardzo szybko rosła w tamtym czasie liczba funduszy inwestycyjnych (z niespełna 600 do prawie 9 tysięcy), rosła także wysokość pobieranych przez nie opłat.

Zapyta ktoś: jak było możliwe, że tysiące funduszy nie konkurowały z sobą, obniżając opłaty? Ta pozorna zagadka wynika z typowego dla branży konfliktu interesów. Skoro wynagrodzenia zarządzających zależą od wielkości dywidend wypłacanych właścicielom, a ich źródłem są dochody z opłat, to ostatnią rzeczą, o jakiej się myśli, jest ich obniżanie.

Trzeba też wziąć pod uwagę, że i pośrednicy oferują swoim...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11245

Wydanie: 11245

Spis treści
Zamów abonament