Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jemen wciąż płonie

26 stycznia 2019 | Plus Minus | Beata Błaszczyk
Trzeba walczyć o każde życie. Na zdjęciu skrajnie niedożywione dziecko w punkcie opieki w stołecznej Sanie
źródło: Forum
Trzeba walczyć o każde życie. Na zdjęciu skrajnie niedożywione dziecko w punkcie opieki w stołecznej Sanie

Wojna domowa trwa już czwarty rok. Nadzieją na pokój miało być grudniowe zawieszenie broni. W kraju, gdzie panują głód i choroby, niewiele jednak się zmieniło. Ludzie giną, pomoc humanitarną się rozkrada, a strony konfliktu nie wahają się popełniać zbrodni wojennych.

 

Jemen to jeden wielki saudyjski konsulat w Stambule – tyle że bez „Washington Post" i całego rozgłosu. Wszyscy Jemeńczycy są jak Dżamal Chaszukdżi" – takie słowa pojawiły się w jemeńskich mediach społecznościowych, gdy świat obiegła wiadomość o zamordowaniu saudyjskiego dziennikarza na początku października ubiegłego roku. Niezbyt często obecna w mediach, a trwająca od marca 2015 roku, wojna niemalże z dnia na dzień przestała być zapomniana.

Uwagę mediów na Jemen skierowały też grudniowe konsultacje w Szwecji, przygotowujące grunt pod przyszłe rozmowy pokojowe. Trzypunktowe porozumienie obejmowało przekazanie miasta i portu Hudajda (razem z portami Salif i Ras Issa) pod kontrolę bliżej nieokreślonych miejscowych sił, uruchomienie mechanizmu wymiany więźniów oraz porozumienie w sprawie miasta Taiz – strony konfliktu miały się tam powstrzymać od działań, eskalacji i decyzji, które utrudniałyby wprowadzenie w życie porozumienia pokojowego.

Brzmi niejasno i nieprecyzyjnie? Bardzo. Ale inaczej porozumienie by w ogóle nie powstało. Tak bardzo zwaśnione są strony, których od dawna nie udawało się nawet posadzić przy jednym stole. To nie były rozmowy pokojowe – do tego jeszcze bardzo daleka droga. To była próba budowania zaufania, aby w bliżej nieokreślonej przyszłości można było je rozpocząć.

Wcześniej czasem pojawiały się zdjęcia i informacje o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11265

Wydanie: 11265

Zamów abonament