Aniołek spuszcza główkę
To był rok 1967, komunistyczna władza dostawała właśnie antysemickiej szajby. Nasi, socjalistyczni Arabowie, brali w d... od imperialistycznego Izraela. W ramach partyjnej czystki postanowiono pozbyć się towarzyszy pochodzenia syjonistycznego, bo nie można dwóm panom służyć. Zareagował na to bodajże Antoni Słonimski, mówiąc: „Rozumiem, że powinienem mieć jedną ojczyznę, ale dlaczego, do cholery, Egipt?!".
Panie Antoni, wie pan, niewiele się zmieniło, my tu teraz wszyscy też mamy mądrość etapu. Na ten przykład dziś trzeba miłością zionąć. Nie, nie, z hejtem skończyliśmy tydzień temu i teraz mamy szał miłości. Wie pan, kto nie kocha, temu pogruchoczemy kości, że towarzysza Cyrankiewicza sparafrazuję. Niedługo Rafał Trzaskowski wypuści na miasto Patrole Miłości sprawdzające, czy się wystarczająco miziamy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta