Surowce szybko odrabiają straty
Ceny surowców, zwłaszcza metali szlachetnych, mocno odbiły. Warto poważnie rozważyć takie inwestycje. Ewa Bednarz
Pallad bije rekordy cenowe, mimo wahań notowań zdrożały też miedź, ropa i platyna. Inwestorzy najwyraźniej nie przejęli się prognozami globalnego spowolnienia gospodarczego i wciąż wierzą we wzrosty cen metali i innych towarów. Zarabiać na nich można na GPW, w biurach maklerskich i na platformach brokerskich.
Mniej błysku, więcej zysku
Pallad podrożał przez pierwsze dwa miesiące roku ponad 28 proc. i po raz pierwszy od 16 lat ceną pobił złoto – kosztował 1522 dolary za uncję, o niemal 200 dolarów więcej od żółtego kruszcu. Na ropie WTI można było zarobić 25 proc., na ropie Brent prawie 24 proc., a na miedzi 12,5 proc. Metalom i innym surowcom sprzyjało ucichnięcie nastrojów burzowych między Stanami Zjednoczonymi.
Dobra passa palladu, mimo spadku jego podaży, zależy jednak nie tylko od jego niedoboru przy jednoczesnym wzroście zapotrzebowania, ale również, a może nawet przede wszystkim, od wielkości sprzedaży samochodów. Metal jest bowiem używany do produkcji katalizatorów w silnikach benzynowych i coraz bardziej popularnych aut hybrydowych. Inaczej jest z platyną, która odgrywa dużą rolę w silnikach diesla, a na te auta popyt spada nawet w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta