Przez reformy małym bankom koszty wzrosły o jedną trzecią
To my ponosimy koszty walki z oszustwami podatkowymi – mówi Bartosz Kublik, prezes Banku Spółdzielczego w Ostrowi Mazowieckiej.
Banki już od roku muszą wprowadzać system STIR pozwalający na monitorowanie przepływów na rachunkach i ich blokowanie. Jak to wygląda z perspektywy małego banku?
Zupełnie inaczej niż w tych dużych, które mają znacznie większe zespoły pracowników zajmujących się wdrażaniem różnych wymogów wynikających z przepisów prawa. Gdy cały bank, którym zarządzam, zatrudnia tylko około 200 osób, z czego 50 w centrali, wdrażanie i utrzymywanie takich systemów jest poważnym obciążeniem dla kadry. Tymczasem sam tylko system STIR angażuje wiele ludzkich sił i środków finansowych, które można by przeznaczyć na doskonalenie usług bankowych i poprawianie rentowności banku. Oczywiście nie jestem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta