Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Skaczę w ogień, umieram w szale

07 marca 2019 | Kultura | Jacek Cieślak
Marina Abramović, „Artystka obecna”, Nowy Jork 2010 © 2010
źródło: materiały prasowe
Marina Abramović, „Artystka obecna”, Nowy Jork 2010 © 2010

Światowej sławy performerka Marina Abramović otwiera swą pierwszą polską ekspozycję w toruńskim CSW.

W Museum of Modern Art w Nowym Jorku jako „Artystka obecna" gościła pani przez kilka tygodni przy stole nieznajomych i znajomych – poprzez bycie razem oczyszczając emocje. Czy w Toruniu zasiadłaby pani z ojcem Rydzykiem?

Nie znam ojca Rydzyka i nie utożsamiam mojej pracy z polityką, ponieważ dzisiejszy gorący news jutro może nie mieć znaczenia. Moim wyzwaniem jest znalezienie sposobu na trwałą zmianę świadomości odbiorców. Ale zawsze trzeba zaczynać od siebie. Jeśli mnie się powiedzie – mogę próbować z innymi. Wierzę, że sztuka jest jak powietrze dla społeczeństwa. Nie może zmienić świata, ale może nam pomóc w uzyskaniu równowagi ciała i ducha, że artyści mają wyobraźnię i intuicję. Czasami sztuka może prognozować przyszłość i pomagać w ulepszeniu ludzkości.

Źródłem pani pierwszych performance'ów była trauma rodzinna i społeczna po II wojnie światowej. Jak dziś pani wspomina związane z tym kaleczenie ciała, igranie – dosłownie – z ogniem?

Nie oglądam się w przeszłość, zajmuję się przyszłością. Sentymentalna nie jestem. Pracując nad nowymi pomysłami, nie zajmuje się tematem cierpienia. Ale by wszyscy zrozumieli moją przeszłość, przypomnę, że kiedy zaczynałam, wyodrębniłam trzy rodzaje lęków – przed bólem, cierpieniem i śmiercią. W różny sposób czyniłam te kwestie tematem moich wystąpień. Zawsze jednak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11299

Wydanie: 11299

Spis treści
Zamów abonament