Niepokoi mnie to, co się teraz dzieje
Bardzo bałam się tego, czego podjął się mój mąż. I z początku próbowałam go od tego odwieść – mówi Ewa Balcerowicz. Paweł Rożyński
Jaki jest bilans 30 lat Polski od wyborów 4 czerwca 1989 r.?
Bilans jest imponujący. Od strony ekonomicznej, mimo różnych zawirowań, był to bardzo dobry okres dla Polski. Dzięki reformom, które na początku wprowadziliśmy, mieliśmy bezprecedensowy w swojej historii okres rozwoju gospodarczego i dużych zmian strukturalnych, poprawiły się warunki życia i wskaźniki społeczne.
Dlaczego na transformacji wyszliśmy znacznie lepiej niż nasi sąsiedzi?
Punkt startu Polska miała dramatyczny, dużo gorszy niż inne kraje, które podlegały politycznie ZSRR. Zaczynaliśmy w sytuacji spadku dochodu narodowego, ogromnej nierównowagi, galopującej inflacji, nie mieliśmy rezerw dewizowych. Z plusów trzeba wymienić wprowadzoną w końcu 1988 r. przez rząd Rakowskiego swobodę prowadzenia działalności gospodarczej dla osób fizycznych. Jednak te osoby prowadziły działalność w bardzo niekorzystnych warunkach szczegółowych regulacji, kontroli cen, braku surowców, maszyn itd.
Gdyby nie było radykalnych reform – liberalizacji, stabilizacji, prywatyzacji i budowy instytucji niezbędnych w gospodarce rynkowej – toby się nie udało. Inne kraje, które eksperymentowały np. z prywatyzacją voucherową, potem miały problemy. PKB na głowę w dolarach w Polsce wzrósł najsilniej. Dokonaliśmy ogromnej restrukturyzacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta