Walka, która przysłania realny problem
Wojciech Romański Jesień na rynku przewozów autobusowych będzie gorąca. Za bary biorą się dwaj rywale, Flixbus i nowy w branży, ale suto zaopatrzony w skrzynię pieniędzy BlaBlaBus. Jednak z punktu widzenia mieszkańców ćwierci naszego kraju to walka kompletnie bez znaczenia.
Z jednej strony fakt, że potencjał naszego rynku przewozów pasażerskich dostrzegają kolejni duzi gracze, powinien cieszyć. Kraj się rozwija, ludzie chcą podróżować, rośnie ich średnia siła nabywcza, więc zaczynają jeździć, latać, zwiedzać. Konkurencja sprawia, że bilety są tańsze, co podnosi ich dostępność. Z drugiej, ta ekspansja komercyjnych firm, które – z oczywistych powodów – działają po to, by zarabiać, jeszcze bardziej niż dotąd obnaża dramat komunikacji lokalnej, gdzie rzadko kiedy jest mowa o zyskach, a podstawową kwestią jest niedopuszczenie do wykluczenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta