Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polska wojna prewencyjna

20 września 2019 | Rzecz o historii | Dariusz Baliszewski
Spotkanie marszałka Piłsudskiego z Josephem Goebbelsem w Warszawie (1934 r.). Towarzyszą im ambasador Hans von Moltke (pierwszy z lewej) i minister Józef Beck
źródło: Getty Images
Spotkanie marszałka Piłsudskiego z Josephem Goebbelsem w Warszawie (1934 r.). Towarzyszą im ambasador Hans von Moltke (pierwszy z lewej) i minister Józef Beck
Józef Piłsudski i minister spraw zagranicznych Francji Louis Barthou w Belwederze.  Marszałek uważał Francję za coraz słabszego sojusznika
źródło: NAC
Józef Piłsudski i minister spraw zagranicznych Francji Louis Barthou w Belwederze. Marszałek uważał Francję za coraz słabszego sojusznika
W czerwcu 1932 r. ORP „Wicher” wszedł do portu gdańskiego, by powitać eskadrę okrętów brytyjskich. W razie utrudnień ze strony władz Wolnego Miasta Gdańska  miał otworzyć ogień
źródło: nac
W czerwcu 1932 r. ORP „Wicher” wszedł do portu gdańskiego, by powitać eskadrę okrętów brytyjskich. W razie utrudnień ze strony władz Wolnego Miasta Gdańska miał otworzyć ogień

Polska wojna prewencyjna przeciw Niemcom nie jest wymysłem fantastów. Była poważnym planem marszałka Piłsudskiego, który chciał powstrzymać zbliżającą się katastrofę. Gdyby ten plan zrealizowano, Polska uchroniłaby świat przed największym koszmarem w historii.

Ta wojna zaczęła się właściwie w październiku 1925 r. w szwajcarskim Locarno. To dlatego marszałek Piłsudski na pytanie płka Józefa Becka, co ma odpowiadać, gdy będzie pytany o polski stosunek do traktatu w Locarno, miał powiedzieć: „Niech pan najlepiej zadeklaruje, że każdy przyzwoity Polak spluwa, jak słyszy to słowo". 16 października 1925 r. Francja, która publicznie głosiła, że to jej Polska zawdzięcza odzyskaną niepodległość, bo to ona zapłaciła za zwycięstwo w wojnie światowej pięcioma milionami ofiar, Francja, która na pozór otoczyła Polskę siostrzaną opieką i nawet zainstalowała w Warszawie własną misję wojskową, by czuwać nad jej bezpieczeństwem, ta sama Francja otworzyła Niemcom w Locarno drogę ekspansji na wschód, na Polskę, zupełnie nie dbając o nasze granice i interesy.

Tak zwany ład wersalski w tych właśnie dniach walił się w gruzy. Nie stanowił dla powojennej Europy żadnego systemu bezpieczeństwa, nie zawierał w sobie żadnej nadziei na pokój, był wyłącznie narzędziem zapewnienia przewagi zwycięskim mocarstwom. Głównie Anglii i Francji. Osamotniona Polska dobrze zrozumiała to już podczas wojny z bolszewicką Rosją w 1920 r., a później w styczniu 1921 r., gdy rząd Wielkiej Brytanii powiadomił rząd Francji, że odmawia zgody na objęcie Polski traktatem gwarancyjnym, a także na interwencję wojskową w razie zaatakowania polskich granic. W Niemczech w czasach...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11463

Wydanie: 11463

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament