Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie zapominajmy o Polakach z Mandżurii!

20 września 2019 | Rzecz o historii | Andrzej Giza
Fabryka forniru Władysława Kowalskiego w Harbinie. Chiny, 1922 r.
źródło: EAST NEWS
Fabryka forniru Władysława Kowalskiego w Harbinie. Chiny, 1922 r.
Harcerze i nauczyciel z gimnazjum polskiej misji katolickiej im. Henryka Sienkiewicza w Harbinie. Chiny, lata 20.
źródło: EAST NEWS
Harcerze i nauczyciel z gimnazjum polskiej misji katolickiej im. Henryka Sienkiewicza w Harbinie. Chiny, lata 20.

Niewiele się o nich mówi i niewiele pamięta. 
Ale polska diaspora w Mandżurii zdobyła sobie uznanie
i szacunek rodzimych mieszkańców tej ziemi.

Polacy żyjący w Chinach mieli znaczący wpływ na tamtejsze rolnictwo: wprowadzili uprawę buraka cukrowego, którego pierwsze sadzonki przyjechały z Lubelszczyzny, a także produkcję nabiału, piwa czy popularnych do dziś modeli mebli zwanych europejskimi. Polacy posiadali w Harbinie dwa kościoły, swój własny automobil, drużynę piłkarską i hokejową, oddziały ZHP, a także stałe połączenie kolejowe z Ciechocinkiem. W latach 1916–1949 na terytorium Mandżurii wydano ponad 220 publikacji w języku polskim.

Powstanie i upadek polskiej diaspory w Mandżurii związane jest z ciągiem wydarzeń historycznych, których ostatni akord stanowi wybuch rewolucji kulturalnej w 1966 r. W czasach, kiedy poszukujemy heroicznych postaw naszych przodków, warto pamiętać o życiu i działalności polskich księży, architektów i lekarzy – ambasadorów polskości na Dalekim Wschodzie. Nie zapominajmy również o urodzonych w Mandżurii polskich lotnikach, którzy zginęli w bitwie o Anglię, mając swoją polską ojczyznę na ustach. A przecież nigdy w niej nawet nie byli.

Kolonializm i rewolucje

Chińczycy, dumni ze swojego dziedzictwa kultury, są przekonani o jego wyjątkowości. Jednak w XIX w. stali się narzędziem w rękach zachodnich kolonizatorów. Wraz z wybuchami kolejnych powstań, inspirowanych przez najeźdźców, administracja w Pekinie pogrążała się w chaosie....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11463

Wydanie: 11463

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament