Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Znawcy Rosji

09 listopada 2019 | Plus Minus | Irena Lasota

W końcu lat 70., czyli w okresie zwanym detente lub odprężeniem, pewien sowiecki dysydent, który wyemigrował do USA, pisał, że znając dobrze angielski, miał kontakt z amerykańskimi dyplomatami i dziennikarzami, czytywał czasem anglojęzyczne gazety i słuchał Głosu Ameryki. Doszedł wtedy do wniosku, że Amerykanie są niezwykle przebiegłymi i mądrymi politykami. Udają, że nic nie rozumieją z tego, co się dzieje w Związku Sowieckim, piszą bzdury o tym, kto i jak naprawdę rządzi.

Popularnym sowietologiem był wtedy na przykład niejaki profesor Jerry Hough, który wysuwał śmiałą tezę, że pierwsi sekretarze kompartii w republikach i obłastiach spełniają podobną rolę, co prefekci we Francji, i że różnice są bardziej w nazewnictwie niż w istocie systemów. Ten sam Hough opublikował w 1982 r. w Brookings Institution (uchodzącym i wtedy i teraz za czołowy think tank waszyngtoński) broszurę pod tytułem „The Polish Crises", z której pamiętam przede wszystkim, że zawierała stek bzdur.

Otóż ten sowiecki dysydent nie miał wątpliwości, że to, co słyszy i czyta, jest specjalną, podstępną dezinformacją dla zmylenia Sowietów, ale że naprawdę istnieje prawdziwe CIA i prawdziwi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11505

Wydanie: 11505

Zamów abonament