Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obudziliśmy się z długiego snu

21 grudnia 2019 | Plus Minus | Piotr Witwicki
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Społeczna odpowiedzialność technologii i osób ich używających jest fundamentalną sprawą, która zdecyduje o tym, czy zasady, 
którymi kierują się nasze algorytmy, będą zasadami naszego społeczeństwa, czy też po prostu chińskiego czy amerykańskiego rządu, 
a my nie będziemy o tym wiedzieć - mówi Bartosz Paszcza, Klub Jagielloński.

Plus Minus: Żyjemy w kasynie?

Tak. Jeśli patrzymy na świat pod kątem używanych wobec nas metod. Stosowane są takie rozwiązania, które mają utrzymać nas jak najdłużej przed ekranem. Chodzi o to, byśmy za szybko nie wyszli z tego cyfrowego kasyna.

Ale tu chyba nie możemy przegrać? W końcu nie kładziemy na stół żadnych pieniędzy.

Jeszcze do niedawna wydawało się, że w ogóle nie możemy przegrać. Teraz to się zaczyna zmieniać. Zaczynamy zauważać, że ten telefon wyciągamy nieświadomie, patrzymy i chowamy do kieszeni, ale za chwilę nie pamiętamy, co na nim robiliśmy. Miałem taki moment, że w czasie mszy w kościele chciałem instynktownie sięgnąć po telefon. To odruch, dziejący się trochę poza moją świadomością.

Pierwsze pytanie, które zadałeś w tej kawiarni, dotyczyło hasła do wi-fi.

No właśnie! Lekkie uzależnienie. Wszędobylskość internetu to jest największa zmiana, która zaszła w ciągu ostatnich lat. Internet przestał być narzędziem, które odpalamy najczęściej w pracy czy domu. Dziś robimy to w tramwaju, metrze czy kawiarni.

Prawie wszyscy przy stolikach dookoła nas są wpatrzeni w telefony. To jest to smażenie mózgu?

Smażenie mózgu to trochę szersze pojęcie. Internet powstał jako technologiczne narzędzie do darmowej wymiany informacji. Zaczęto się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11540

Wydanie: 11540

Zamów abonament