Wesoło, ale mniej hucznie
Miejskie zabawy sylwestrowe coraz częściej odbywają się bez fajerwerków.
Jedna z planowanych imprez noworocznych odbiła się głośnym echem już w listopadzie. Wiadomość o planach organizacji miejskiego sylwestra w Zakopanem przy Wielkiej Krokwi wzbudziła protesty mieszkańców miasta i władz Tatrzańskiego Parku Narodowego, którego granica przebiega w pobliżu. „Musimy pamiętać, że zwierzęta wykazują inną wrażliwość na dźwięki niż ludzie. Hałas jest słyszalny w promieniu kilku kilometrów, wpływając na występowanie reakcji stresowych u zwierząt. Huki i błysk fajerwerków, rac czy petard są przyczyną stanów lękowych, poszukiwania nowego siedliska, w dalszej perspektywie obniżenia rozrodczości. (...) Znane są przypadki wybudzenia niedźwiedzia ze snu zimowego. Taki incydent miał miejsce w TPN w 2018 roku. Niestety, niedźwiedź nie przeżył zimy" – można było przeczytać w oświadczeniu TPN na portalu społecznościowym.
Ostatecznie zabawa, organizowana przy współudziale TVP, została przeniesiona i odbędzie się na Równi Krupowej. Nie będzie pokazu fajerwerków, ponadto organizatorzy zachęcają uczestników, by nie odpalali petard ani rac. Odpowiedni poziom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta