Wykluczenie dużych miast
Teraz rząd stawia zdecydowanie na mniejsze ośrodki kosztem dużych – mówi Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
W naszym raporcie „Potencjał inwestycyjny polskich miast" zwracamy uwagę, że Bydgoszcz zmieniła swój profil – z miasta kojarzonego z przemysłem w miasto kojarzone z IT. Jak to się udało?
Liczba miejsc pracy w tej branży – IT – zwiększyła się w ostatnich ośmiu latach z tysiąca do 10 tys. To sukces firm i sukces miasta. Miasto mocno wspierało tę branżę, np. poprzez szybkie decyzje dotyczące lokalizacji biurowców, bo wiemy, że ta branża głównie na nich się opiera. Poza tym miasto zaangażowało się mocno w nabór pracowników, nie tylko w Bydgoszczy, ale też poza miastem. Później to jest już efekt kuli śnieżnej. Przedsiębiorcy z tej branży – i nie tylko – mówią, że jeśli jest tu 10 tys. informatyków i będą potrzebowali kolejnych dla nowej firmy lub poszerzenia działalności, to na pewno 100 znajdą, w najgorszym wypadku podkupując ich innym firmom. Ta liczba pracowników gwarantuje, że nabór do pracy – rzecz kluczowa i najtrudniejsza – zakończy się sukcesem. Wiele osób dojeżdża, liczę na to, że kiedyś ci ludzie, którzy pewnie na weekendy wracają do swoich miast, staną się mieszkańcami Bydgoszczy. Przyciąganie inwestorów to efekt wielu działań, ale sami inwestorzy doceniają nasze podejście, potencjał miasta i korzystne decyzje,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta