Eugenika jest barbarzyńska
Nic się nie zmieni w sprawie aborcji w Polsce. Prawo i Sprawiedliwość, a ściślej jego kierownictwo, nie jest zainteresowane akurat tą zmianą. A jednak w tej sprawie nie wolno milczeć.
Zacznijmy od kilku faktów, bo one w natłoku protestów i w atmosferze moralnego wzburzenia znikają. Po pierwsze, tak się składa, że projekt Kai Godek (a to on będzie procedowany) nie jest projektem PiS. Mało tego, gdyby partia rządząca mogła, już dawno zamiotłaby sprawę pod dywan, ale nie może. Po drugie, nie dotyczy on całkowitego zakazu aborcji, lecz jedynie zakazu aborcji eugenicznej (ze względu na stan zdrowia człowieka w łonie matki). Ten zakaz nie jest zaś barbarzyństwem, ale wprost wynika z polskiej konstytucji, która zakazuje dyskryminacji ze względu na niepełnosprawność, niewiele zaś jest takich dyskryminacji jak uzależnienie prawa do życia od stanu zdrowia właśnie. To nie taka postawa, ale eugenika jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta