Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pierwsza Polka w Hollywood

18 kwietnia 2020 | Plus Minus
źródło: NAC

Pola Negri. Przekonywała, że kobieta nie musi być dziewicą albo wampem. Że ma prawo do bycia sobą, do miłości i wolności.

W jej życiu odbił się XX wiek ze swoimi wielkimi przemianami, nadziejami i tragediami. Dziewczynka z Lipna, która miała odwagę biec za marzeniami, stała się wielką gwiazdą kina niemego. Królową Hollywoodu. Podbiła amerykańską fabrykę snów jako pierwsza Europejka, jeszcze przed Gretą Garbo i Marleną Dietrich. Przełamywała bariery, tworzyła trendy. Mężczyźni byli nią zafascynowani, ale uwielbiały ją też kobiety, którym przypominała, że mają prawo do wolności. Tylko czy była szczęśliwa?

W 1970 r. Pola Negri wydała autobiografię „Pamiętnik gwiazdy", ukazało się też sporo jej biografii. A jednak niełatwo dotrzeć do prawdy o jej życiu: dużo tu tajemnic, kreacji, fałszywych tropów.

Apolonia Chałupiec urodziła się 3 stycznia 1897 r. w Lipnie. Jej ojciec, Słowak z domieszką krwi cygańskiej, był rzemieślnikiem. Został aresztowany przez Rosjan za „działalność wywrotową" i zesłany na Syberię, z której nigdy nie wrócił. Matka w 1902 r. przeprowadziła się z córką do Warszawy. Do mieszkania na poddaszu przy ulicy Browarnej. Z tamtego czasu zapamiętała smak biedy. I trzepak na podwórku, na którym wywijała koziołki. Robiła to tak zgrabnie, że sąsiedzi pracujący w operze namówili ją, by spróbowała dostać się do szkoły baletowej. Udało się. Apolonia jako 11-latka wystąpiła w „Jeziorze łabędzim". Jej baletową karierę przerwały początki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11637

Wydanie: 11637

Zamów abonament