Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Posurfować na Tytanie

04 lipca 2020 | Plus Minus
źródło: AFP
źródło: materiały prasowe

PAUL MURDIN Paul Murdin Atmosfera na księżycu Saturna jest podobna do pradawnej, pierwotnej atmosfery ziemskiej. Uważa się, że bogata chemia węgla w atmosferze i jeziorach Tytana przypomina chemię węgla poprzedzającą pojawienie się życia na Ziemi.

Badacze galaktyk, obserwując odległe gwiezdne światy, mają możność spoglądania w przeszłość. Światło porusza się z określoną prędkością – wyemi-towane z galaktyki, potrzebuje określonego czasu, aby do nas dotrzeć. Przynosi astronomom informację o tym, jak wyglądała niedostępna galaktyka w chwili, kiedy światło wyruszyło w swą długą podróż. A mogło to być naprawdę dawno temu, jeżeli galaktyka jest odległa. Tak więc astronomowie niemal na co dzień badają galaktyki na różnych etapach ich życia. Posługując się językiem biologii, można by powiedzieć, że przyglądają się najpierw dzieciom w szkole, potem klientom w galeriach handlowych i wreszcie seniorom w domach spokojnej starości, a następnie wnioskują na tej pod-stawie, jak przebiega proces starzenia. O społecznościach żyjących w miastach mówi się, że dzieli je odległość, i podobnie, galaktyki rozrzucone we wszechświecie również dzieli odległość, tyle że mierzy się ją w latach świetlnych, dla których można znaleźć ekwiwalent czasowy. Okres, jaki astro-nomowie mogą w ten sposób obserwować, to ponad 90 procent wieku wszechświata, w zaokrągleniu 12 miliardów lat.

Astronomowie badający planety nie są w tak dobrej sytuacji. Planety w Układzie Słonecznym znajdują się daleko od nas w stosunku do tego, co nas otacza, ale wcale nie tak daleko jak na odległości astronomiczne. Światło pokonuje drogę z Saturna na Ziemię w ciągu zaledwie jednej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11701

Wydanie: 11701

Zamów abonament