Żółwim tempem po mistrzostwo
Legia Warszawa przegrała ligowy klasyk z Lechem Poznań 1:2 i opóźniła mistrzowską fetę.
Piłkarze z Łazienkowskiej z przerwy spowodowanej pandemią wrócili w formie, ale po trzech zwycięstwach mechanizm się zaciął. Legia w pięciu ostatnich spotkaniach zdobyła pięć punktów, a po starciu z Lechem trener Legii Aleksandar Vuković przyznał, że rywale na sukces zasłużyli. Jego zespół obudził się w Poznaniu dopiero po przerwie, ale gryzienia trawy i frontalnych ataków na bramkę Mickeya van der Harta wcale nie było.
Kibicom mógłby stanąć przed oczami obrazek z poprzedniego sezonu, kiedy Legia w rundzie mistrzowskiej także punktowała opornie i ostatecznie przegrała tytuł z czterokrotnie biedniejszym Piastem, ale teraz powtórka to science fiction, bo warszawiakom do sukcesu brakuje zaledwie jednego punktu. Może rywalom w tabeli nie uciekają i po tytuł zmierzają w żółwim tempie, ale pościgu nie ma.
Lechici doczekali się swojego małego szczęścia, bo w tym sezonie już dwa razy z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta