Kryzys zablokuje spełnienie obietnic
W drugiej kadencji nie ma co liczyć na ważne inicjatywy gospodarcze ze strony głowy państwa. Ekonomiści rozwiewają złudzenia.
„Rzeczpospolita" poprosiła ekonomistów o nakreślenie agendy gospodarczej dla Andrzeja Dudy. – Fantazje o wielkich projektach prezydenckich zwiększających wydatki socjalne należy włożyć między bajki – mówi ekonomista prof. Witold Orłowski. – Przed rządem ciężka walka z kryzysem i prezydent nie będzie miał innego wyjścia, niż ją wspierać – dodaje.
– Musimy zacząć oszczędzać. Dług publiczny urósł nam w krótkim czasie z 46 do 60 proc. PKB. Nie możemy się dalej w tym tempie zadłużać – uważa Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Polska. Podobnie widzi to Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – Rząd będzie się w najbliższym czasie mierzył z kryzysem gospodarczym i problemami w finansach publicznych, jednak rola prezydenta w tym zakresie będzie marginalna. Na końcu będzie potrzebny jego podpis pod tym, co w formie ustaw przyniesie rząd – mówi Jankowiak.