Covid-19 to realne zagrożenie dla pracy adwokatów
Piotr Kardas Niebezpieczeństwo zakażenia się groźnym wirusem stale nadwątla kruche podstawy zawodowej egzystencji.
Covid-19 przestał być dla adwokatów zagrożeniem abstrakcyjnym. Dotarł do kancelarii i choć nie są znane konkretne dane, bez wątpienia od pewnego czasu dotyka konkretnych, znanych nam adwokatów. Konsekwencje kontaktu z wirusem bywają różne, od kwarantanny po poważne leczenie.
Jeden pozytywny test
Analizując wpływ epidemii na życie zawodowe adwokatów oraz funkcjonowanie samorządu, nie można tracić z pola widzenia bliższych i dalszych skutków zakażenia lub kontaktów z osobami zakażonymi. Warto odwołać się do osobistego przypadku jednego ze współautorów felietonu, gdy po pozytywnych testach jako osoba zakażona został poddany niezwłocznej kwarantannie. Zanim sytuacja się wyjaśniła, w trybie pilnym zablokowane zostało biuro NRA, wyeliminowano z życia zawodowego wszystkich uczestników spotkania z udziałem pozytywnie testowanego, wyłączono biuro ORA w Poznaniu, współpracowników kancelarii, klientów, w tym kilkunastu niemałych spółek i innych osób, z którymi miał kontakt.
Dodajmy do tego obawy o inne osoby, które mogły zostać zakażone, o tych wszystkich, których należało poinformować o konieczności podjęcia stosownych działań diagnostycznych i prewencyjnych. Zważmy także konieczność natychmiastowego przeorganizowania funkcjonowania zawodowego w kierunku powrotu do izolacji. Sporo jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta