Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Znikający bohaterowie Solidarności

29 sierpnia 2020 | Plus Minus | Eliza Olczyk
Ikoną protestów była Anna Walentynowicz w swoich okularach i skromnej sukience, pojawiająca się w telewizjach całego świata  i udzielająca przejmujących wywiadów.  Szybko znalazła się jednak na pierwszej linii ataków Lecha Wałęsy. Na zdjęciu   z 31 sierpnia 1980 r. Walentynowicz  w otoczeniu doradców strajku w Stoczni Gdańskiej. Od lewej: Bronisław Geremek, Tadeusz Kowalik, Jerzy Stembrowicz,  Andrzej Wielowieyski, Jan Strzelecki,  Bohdan Cywiński, Tadeusz Mazowiecki
źródło: Fotonova
Ikoną protestów była Anna Walentynowicz w swoich okularach i skromnej sukience, pojawiająca się w telewizjach całego świata i udzielająca przejmujących wywiadów. Szybko znalazła się jednak na pierwszej linii ataków Lecha Wałęsy. Na zdjęciu z 31 sierpnia 1980 r. Walentynowicz w otoczeniu doradców strajku w Stoczni Gdańskiej. Od lewej: Bronisław Geremek, Tadeusz Kowalik, Jerzy Stembrowicz, Andrzej Wielowieyski, Jan Strzelecki, Bohdan Cywiński, Tadeusz Mazowiecki
źródło: reporter

Historię zawsze piszą zwycięzcy, a geneza i historia Sierpnia '80 zostały fałszywie opisane po 1989 r. przez ludzi, którzy dzięki modelowi transformacji podzielili się władzą z komunistami i zaczęli odgrywać pierwszoplanową rolę w polskiej polityce – mówi Elizie Olczyk dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz.

Plus Minus: Lech Wałęsa krótko po śmierci Kornela Morawieckiego w 2019 r. nazwał go zdrajcą za powołanie do życia Solidarności Walczącej. 40 lat minęło od narodzin Solidarności. Dlaczego tamte dzieje ciągle budzą takie emocje?

Najpewniej dlatego, że szereg osób, które były aktorami rewolucji lat 80. – zarówno wydarzeń sierpniowych, jak i późniejszego podziemnego oporu solidarnościowego – jest wciąż aktywnych w polityce. Ale w tym przypadku, czyli stosunku Wałęsy do Solidarności Walczącej, w grę wchodzą jeszcze inne sprawy. Pomijając zaszłości i ostre spory głównie z 1981 r., również osobę i charakter samego Wałęsy, trzeba nadmienić, że Solidarność Walcząca powstała w 1982 roku w niezgodzie na zachowanie ludzi głównego nurtu Solidarności, skupionego wokół Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej, wobec stanu wojennego i ekipy Wojciecha Jaruzelskiego. To był spór o to, czy z „czerwonym" można jeszcze prowadzić dialog, czy – mówiąc wprost – trzeba nacisnąć na gaz albo chociaż deklaratywnie stwierdzić, że nie wykluczamy mocniejszego zwarcia z komunistami. A Solidarność Walcząca nie tylko nie wykluczała konfrontacji, ale też jasno sformułowała postulat niepodległości Polski, a później także wyzwolenia narodów ujarzmionych przez Sowiety. Poza tym TKK budowała strukturę podziemia wedle kryterium środowiskowego, korzystając z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11748

Wydanie: 11748

Zamów abonament