Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ostatni szaniec Europy

29 sierpnia 2020 | Plus Minus | Prof. Włodzimierz Suleja
16 sierpnia dowodzona przez Józefa Piłsudskiego grupa uderzeniowa przeprowadziła kontruderzenie znad Wieprza, przełamała front pod Kockiem i Cycowem i zaatakowała tyły wojsk bolszewickich
źródło: centralne archiwum wojskowe
16 sierpnia dowodzona przez Józefa Piłsudskiego grupa uderzeniowa przeprowadziła kontruderzenie znad Wieprza, przełamała front pod Kockiem i Cycowem i zaatakowała tyły wojsk bolszewickich

Wróg został pokonany dzięki planom kontestowanym przez francuskich i brytyjskich wojskowych, a przygotowanym przez „samouka" i „dyletanta". Z ich punktu widzenia to, co wydarzyło się nad Wisłą, mogło być rzeczywiście poczytywane za cud.

 

W połowie sierpnia 1920 r. zdawać się mogło, że budująca swe zręby Rzeczpospolita nie przetrwa. Bolszewicka nawała dotarła pod Warszawę. Na północy, podążając śladami Paskiewicza, kawaleria Gaj-Chana próbowała sforsować Wisłę pod Płockiem. Na południu konnica Budionnego kierowała się na Lwów. W Berlinie z rosnącą nadzieją oczekiwano na załamanie się nieokrzepłego wersalskiego porządku. W stolicach ententy panowało przekonanie, że należy czym prędzej dogadać się z Moskwą – kosztem Polski. Z odsieczą gotowi byli spieszyć jedynie Węgrzy.

Bolszewiccy wodzowie byli pewni sukcesu. Na Kremlu – Lenin i Trocki. Sterujący poczynaniami południowego frontu Stalin. Pod Warszawą Tuchaczewski, który po „trupie Polski" zamierzał nieść w głąb Europy rewolucyjną żagiew. Na plebanii w Wyszkowie Dzierżyński pospołu z Marchlewskim czekał gotowy do wprowadzania czerwonych porządków nad Wisłą.

I po jednej, i po drugiej stronie polsko-bolszewickiego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11748

Wydanie: 11748

Zamów abonament