Pomnik z cmentarzy
Jako cesarz handlu bronią Bazyli Zacharow uchodził za najbogatszego, a zarazem najbardziej nikczemnego człowieka w Europie.
Spekulacje, jakoby Zacharow (którego imię i nazwisko zapisywane jest także po angielsku jako Basil Zaharoff) wywołał I wojnę światową, oparte są na wyolbrzymionych przesłankach. Jednak jego zniknięcie z kart historii wydaje się równie nieuprawnione, jeśli sądzić po wpływie, jaki wywierał na rządy i opinię publiczną. Trudno przy tym ustalić, czy sam kreował machinacje, które mu przypisano, czy był tylko figurantem wywiadu.
Człowiek znikąd
Uchodził za Greka lub Ormianina, bywał rosyjskim oficerem, synem prawosławnego arcybiskupa lub polskiego ziemianina z Wiłkomierza, natomiast bolszewicy rozpowszechnili historię o litewskim Żydzie Saharze. Równie wątpliwa jest data urodzin, a żadnej informacji nie sposób zweryfikować. Gdy policja odzyskała jego skradziony dziennik, za który gazety oferowały fortunę, Zacharow spalił go z mnóstwem innych papierów. Rozsiane po Europie dokumenty z urzędowych archiwów znikły równie skutecznie, wszystko zaś komplikuje wiadomość w greckiej gazecie z 1875 r., że Basileiosa Zachariasa Zacharowa zastrzelono podczas ucieczki z ateńskiego więzienia. Nic dziwnego, że gazety pisały o nim zazwyczaj jako o „panu Z" lub „ZZ".
Według wersji najbardziej prawdopodobnej urodził się w Anatolii koło 1850 r., co potwierdza wątpliwy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta