Ten kryzys jeszcze potrwa
Dziwaczna inauguracja Aleksandra Łukaszenki na jego szóstą kadencję niczego nie rozwiązała i nie zakończyła.
– Ta tajna uroczystość to dodatkowy impuls do protestów. Ten dzień nie był w żadnym razie zakończeniem kryzysu – powiedział rosyjski senator i wiceszef komisji ds. WNP Konstantin Zatulin.
W pierwszy wieczór po uroczystości na różnych manifestacjach w białoruskich miastach aresztowano około 300 osób. W stolicy starcia z demonstrantami i gonitwy za nimi trwały do późnej nocy.
– Łukaszenko i tak natknąłby się na niezadowolenie społeczeństwa. Dlatego chciał mieć szybko za sobą ten punkt porządku dziennego (inaugurację – red.). (Gdyby była to jawna uroczystość) ryzykowałby ogromne protesty, które by pokazały, jak naprawdę wygląda sytuacja w kraju – uważa białoruski politolog Paweł Usow.
Sam Łukaszenko nie uważa, by uroczystość była...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta