Nowe domy będą droższe?
Inwestorzy, którzy nie otrzymają do końca roku pozwolenia na budowę, będą musieli zaczynać formalności od początku. To efekt zmiany przepisów.
Od przyszłego roku łączne zużycie energii pierwotnej (EP) przez nowe budynki ma się zmniejszyć o 20 proc. Będą też zaostrzone parametry przenikalności dla ścian, okien i stropów.
Problem w tym, że nowe, bardziej wyśrubowane wymogi będą stosowane także do inwestycji, którym nie uda się do końca tego roku uzyskać pozwolenia na budowę. Dla deweloperów oraz indywidualnych inwestorów budujących domy jednorodzinne oznacza to jedno: będą musieli przygotować nowe projekty budowlane.
Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) i 12 organizacji branżowych zabiega w Ministerstwie Rozwoju o nowelizację przepisów. Resort na razie pozostaje nieugięty.
Zbyt sztywne wymogi
Zmiany zawiera rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Polskę do ich wprowadzenia zobligowała dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/31/UE w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Nakłada...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta