Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Ambasador RFN: rozumiem Polaków

25 września 2020 | Pierwsza strona | Jędrzej Bielecki
Ambasador Niemiec Arndt Freytag von Loringhoven
źródło: materiały prasowe
Ambasador Niemiec Arndt Freytag von Loringhoven

Nikt tego nie powiedział oficjalnie, ale to z powodu przeszłości ojca Arndt Freytag von Loringhoven miesiącami czekał na zgodę Polski na pełnienie misji. W pierwszym wywiadzie odnosi się do tego ze zrozumieniem.

– Rozumiem, jak wciąż żywe są w Polsce uczucia z powodu zbrodni, których dopuściły się nazistowskie Niemcy – mówi „Rzeczpospolitej" dyplomata. Tłumaczy też, co spowodowało, że wiosną 1945 r. jego ojciec był jednym z ostatnich, którzy pozostali w bunkrze Hitlera w Berlinie.

– Nigdy nie wspierał nazizmu, ale jednocześnie był przekonany, że jego obowiązkiem jest walka za swój kraj, nawet jeśli ta wojna była prowadzona od pierwszego dnia zbrodniczo, również przez część Wehrmachtu – mówi. – Nie mogę ani usprawiedliwiać, ani potępiać jego zachowania, bo kto może powiedzieć, jak byśmy się zachowali w totalitarnej dyktaturze.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 11771

Wydanie: 11771

Spis treści

Reklama

Biznes

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament