Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wirus zgasił słońce Hiszpanii

26 września 2020 | Plus Minus | Jędrzej Bielecki
źródło: AFP
źródło: materiały prasowe

Pandemia zadała potężny cios hiszpańskiej gospodarce. Jeden z jej filarów – turystyka – doświadczył załamania. Kolejna fala zachorowań może ją dobić, doprowadzając nawet do rozpadu kraju. Na frustracji społecznej zyskują bowiem separatyści.

 

Wasz krzyk nigdy nie ucichnie w naszych sercach" – tablica i wieczny płomień ku czci przeszło 30 tysięcy Hiszpanów, których życie zgasiła pandemia, zdobi od maja plac Plaza de Cibeles. Choć to samo centrum Madrytu, w ten wrześniowy wieczór tylko sporadycznie ktoś się tu zatrzyma, na chwilę zaduma nad tymi, co odeszli. Na płycie stoi zresztą jedynie kilka plastikowych oprawek po wypalonych zniczach otoczonych paroma uschniętymi wiązankami kwiatów. Hiszpania najwyraźniej chce mieć ten dramat za sobą, stać się znów krajem słońca, radości życia, tańca i muzyki, który co roku przyciągał więcej zagranicznych gości niż jakiekolwiek inne państwo świata.

Ale wirus nie daje o sobie zapomnieć. Choć to środek tygodnia, Calle de Alcalá, Gran Vía, Paseo del Prado – wielkie arterie stolicy, które się tu zbiegają – są dziwnie puste. Większość sklepów i restauracji zamknięto, część witryn wręcz na stałe zakryto metalowymi panelami. Na ulicach nie ma korków, nikt nie tłoczy się do metra, nieliczni przechodnie z maseczkami na twarzy wolą zachować dystans między sobą.

Także z zagranicy przyjeżdża dziś do Hiszpanii niewielu. Gdy na początku września się na to zdecydowałem, musiałem polecieć do Lizbony i dalej samochodem, bo madryckie Barajas i barcelońskie El Prat, do tej pory jedne z największych lotnisk świata, były dla lotów z Polski...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11772

Wydanie: 11772

Zamów abonament