Żądanie wszystkiego da nam nic
Mamy inne narzędzia niż poniżanie, obrażanie i dziadek z Wehrmachtu.
Od 2015 r. regularnie słychać, że zbliża się koniec rządów Prawa i Sprawiedliwości. Rzeczywiście, z dużą regularnością partia rządząca daje nam kolejne powody do tego, aby uważać, że jej ingerencje w porządek konstytucyjny przekraczają granice, które rozsądny naród może akceptować. Tytułem przykładu, zmieniła ustawę o TK w sposób dla przeważającej większości prawników nieakceptowalny. Powołała do orzekania sędziów, których legitymacja budzi poważne obiekcje, swego czasu zakazała dziennikarzom wstępu do Sejmu (ograniczając nie tylko wolność prasy, ale nadto prawo obywateli do dostępu do informacji). Bezsensownie strzelała do dzików i wycinała drzewa, ignorowała postulaty osób z niepełnosprawnościami. Połączyła urzędy Prokuratora...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta