Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szuka nowego życia

24 listopada 2020 | Sport | Krzusztof Rawa
źródło: AFP

Zwycięzca Finału ATP Tour to Francuz z wyboru zaradnych rodziców, lecz Rosjanin w paszporcie i w duszy. Z Daniiłem Miedwiediewem nudy nie będzie.

 

Miał się urodzić w marcu 1996 roku we Francji. Taki był pierwszy rodzicielski plan. W Rosji było coraz gorzej, więc mieszkający w Moskwie Siergiej i Olga Miedwiediewowie postanowili rozejrzeć się po Europie, zobaczyć, jak się tam żyje.

Najpierw wybrali się autem na wycieczkę w Alpy, skąd blisko do Niemiec, Francji i Szwajcarii. Obejrzeli co należy, porozmawiali z ludźmi, głównie z rodakami, których spotkali na trasie. Po powrocie przemyśleli sprawę, padło na Francję z tej racji, że urodzone tam dziecko po ukończeniu 18 lat może automatycznie dostać miejscowy paszport.

Szło dobrze. Siódmy miesiąc ciąży, bilety na samolot w ręku, specjalne futro, które Siergiej kupił, by ukryć wystający brzuch żony przy wejściu na pokład, wisiało w szafie. Kłopot był tylko z wizami, których wciąż nie mieli. Czekali więc na walizkach z dwiema córkami. Doczekali, że syn urodził się miesiąc przed terminem, w sumie można powiedzieć, że sam wybrał Moskwę. Plany emigracyjne trzeba było wstrzymać, wtedy jeszcze nie wiedzieli, że na całe 18 lat.

Imię ma przywiezione z tej pierwszej europejskiej podróży, bo para spotkała tam młodego szwajcarskiego prawnika, który po latach został prokuratorem generalnym Genewy. Miał na imię Daniel, co wydało się obojgu idealne, nawet w wersji rosyjskiej....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11821

Wydanie: 11821

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament