Wierni to także obywatele
Depolityzacji Kościoła nie należy utożsamiać z odebraniem mu prawa do zabierania głosu w sprawach społecznych – pisze senator z klubu Koalicji Obywatelskiej.
Kościół hierarchiczny w Polsce z własnej winy doświadcza ciężkiego kryzysu, który musi zmienić jego rolę w życiu społecznym i publicznym. Ujawnienie nadużyć seksualnych oraz obciążenie wielu biskupów zarzutami ochrony sprawców krzywd małoletnich poważnie skruszyło autorytet Kościoła.
Jednocześnie Kościół płaci wysoką cenę polityzacji. Bez wątpienia korzystanie w ostatnich latach z protekcji partii rządzącej, czyli ugruntowany sojusz ołtarza z tronem, uczyniło wielu duchownych stroną politycznego sporu ze szkodą dla podstawowej misji Kościoła, jaką jest ewangelizacja i towarzysząca jej działalność w sferze społecznej, kultury i wychowania. Zarówno względny moralne oraz prawne, jak i sama odpowiedzialność za przyszłość wspólnoty religijnej wymagają surowego rozliczenia przestępstw.
Jednocześnie uczciwość zobowiązuje do tego, by właśnie w tej sytuacji przypomnieć, że obrazu Kościoła w Polsce nie da się zredukować do gorszących przypadków. Co więcej, egzekwowanie odpowiedzialności nie powinno być okazją do przyjęcia rozwiązań ustrojowych redukujących zakres wolności religijnej w Polsce, chronionej nie tylko przez polską konstytucję, ale także przez europejską tradycję prawną.
Autentyczna skromność
Nie mam wątpliwości, że nieuchronnym,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta