Rosja prosi o łaskę
Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) rozważa, czy wyrzucić Rosjan z międzynarodowych imprez na cztery lata. Oskarżeni biorą sędziów na litość.
Rozprawa, która odbyła się na początku listopada, była tajna. Trochę na życzenie oskarżonych, którzy sprzeciwili się jej upublicznieniu, a trochę w obawie przed hakerami, bo większość przesłuchań przeprowadzono online.
CAS po blisko roku pochylił się nad dyskwalifikacją, którą ukarała Rosjan Światowa Agencja Antydopingowa (WADA). Do starcia wagi ciężkiej doszło w nieznanej lokalizacji, gdzieś w Lozannie. Wyroku wypatruje całe pokolenie sportowców.
Wielki przekręt
Przypomnijmy: Rosjanie odpowiadają za recydywę. Tamtejsze władze, służby oraz działacze zorganizowali wspierany przez państwo system dopingowy. Sportowcy koksowali się na potęgę, a do wielkiego finału doszło podczas igrzysk w Soczi (2014), które okazały się wielkim przekrętem. Oszustwo ujawnili sygnaliści. Zaczęło się od dokumentów Hajo Seppelta na ARD, później w świadka koronnego wcielił się były szef moskiewskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta