Umowa w zasięgu ręki
Polska i Węgry uzgodniły ze stojącymi na czele Unii Niemcami sposób, w jaki ma być powiązana wypłata funduszy Brukseli z praworządnością. Teraz muszą się na to zgodzić pozostałe kraje UE.
Przed rozpoczynającym się w czwartek kluczowym szczytem przywódców Wspólnoty w polskim obozie negocjacyjnym panuje optymizm.
– Porozumienie jest w zasięgu ręki – mówi nam wysoki rangą przedstawiciel polskich władz. Ale zastrzega: szczyt zakończy się sukcesem, jeśli wszyscy przywódcy Unii pójdą na kompromis, zrezygnują z ekstremalnych żądań.
Bo też Angela Merkel, dla której ten szczyt jest zwieńczeniem 15 lat rządów, sięgnęła po nietypową metodę: ustalenia z Warszawą i Budapesztem ram kompromisu, zanim zapoznają się z nim inni przywódcy UE.
– Nie wiem, co zawarły w tym pakiecie Niemcy – mówił w środę rano wysoki rangą przedstawiciel czołowego kraju Unii.
Z naszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta