Brexit: wysoka cena suwerenności
Johnson spełnił obietnicę z kampanii referendalnej z 2016 r.: kraj nie będzie już podlegał władzy brukselskiej biurokracji.
Zasadniczo jest to kupowanie kota w worku. Światowe agencje podały wiadomość o osiągnięciu porozumienia między Unią i Wyspami w sprawie umowy o przyszłej współpracy 24 grudnia kwadrans przed piętnastą, gdy w domach w całej Europie zasiadano do wigilijnego stołu. Tym łatwiej opinia publiczna kupiła rytualne słowa o sukcesie, które padły ze strony negocjatorów obu stron.
– Zaczyna się czas narodowego odrodzenia – ogłosił szef brytyjskiej delegacji David Frost.
– Warto było walczyć, mamy zrównoważone porozumienie, które chroni interesy Unii – napisała na Twitterze szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.
Koniec jurysdykcji TSUE
Liczący 1250 stron gęstego, prawniczego języka dokument został jednak ujawniony dopiero w sobotę, ledwie pięć dni przed upływem przejściowych regulacji o współpracy królestwa z Unią. Dlatego już w środę ma on zostać poddany pod głosowanie tak Izby Gmin, jak i Izby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta