Przyszły rok lepszy dla gospodarki
Trudny będzie jeszcze początek przyszłego roku, ale w 2021 r. widzę więcej powodów do optymizmu niż do pisania czarnych scenariuszy – mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju. PIOTR SKWIROWSKI
Podsumujmy na początek 2020 r. z perspektywy Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR). Wydawało się, że jednym z waszych głównych zadań będzie wdrażanie pracowniczych planów kapitałowych. Przyszła jednak pandemia koronawirusa.
Pandemia spowodowała największe od II wojny światowej zagrożenie dla społeczeństwa i gospodarki w Europie. Recesja wywołana koronawirusem była najgłębsza od czasu wielkiego kryzysu w latach 1929–1932. W Polsce był to najtrudniejszy rok od co najmniej trzech dekad. Dlatego od końca lutego absolutnym priorytetem PFR były działania antykryzysowe, mające na celu zapewnienie, że przedsiębiorstwa i pracownicy przejdą ten bardzo trudny czas możliwie bezpiecznie. Jestem przekonany, że drugie z najniższych w UE bezrobocie i wzrost zatrudnienia czy stabilność finansowa sektora przedsiębiorstw świadczą o tym, że te działania prowadzimy skuteczne.
Po pierwszej fali pandemii uruchomiliście tarczę PFR.
W marcu premier Morawiecki przedstawił całą tarczę antykryzysową, z której w 2020 r. do gospodarki trafiło blisko 160 mld zł. To było m.in. dofinansowanie miejsc pracy i zwolnienia ze składek ZUS, gwarancje BGK, postojowe dla samozatrudnionych czy pożyczki dla mikrofirm. Tarcza finansowa PFR była największym działaniem o wartości 62 mld zł i swego rodzaju bazooką. Przyznaliśmy od kwietnia subwencje 347 tys. firm mikro, małych i średnich,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta