Za pomyłkę w sprawie Komendy powinni płacić winni
Jak wycenić błąd wymiaru sprawiedliwości w sprawie Tomasza Komendy, niesłusznie skazanego za gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgosi, który po 18 latach za kratami został oczyszczony ze wszystkich stawianych mu zarzutów? – mówi prof. Zbigniew Ćwiąkalski, reprezentujący go w walce o zadośćuczynienie i odszkodowanie.
Dopiero za dwa miesiące, 8 lutego 2021 r., odbędą się mowy końcowe w procesie o zadośćuczynienie i odszkodowanie dla Tomasza Komendy. Wtedy też prawdopodobnie zostanie ogłoszony wyrok. Jest pan jego pełnomocnikiem w tej sprawie. Nie uważa pan, że ta sprawa trwa już zbyt długo? Pozew trafił do sądu prawie 1,5 roku temu.
Oczywiście, że idealnie byłoby, gdyby takie sprawy kończyły się w dwa, trzy miesiące, ale tak nie jest i długo nie będzie. Sprawa mojego klienta nie jest łatwa, a sam Tomasz Komenda przeżył prawdziwy dramat i powrót do wydarzeń sprzed lat jest dla niego prawdziwą traumą. Potrzebne więc były opinie biegłych. W dodatku sąd mierzył się z pandemią i wszelkimi niedogodnościami i opóźnieniami, jakie ona wywołała. Nie tylko zresztą w tej sprawie. W efekcie trwa to rzeczywiście o wiele za długo, ale miejmy nadzieję, że sprawa wkrótce się zakończy.
Była nadzieja, że stanie się to jeszcze w grudniu 2020 r. i Tomasz Komenda jako świeżo upieczony tata będzie miał ostatecznie za sobą dramat, jaki przeżył, i w końcu będzie mógł patrzeć w przyszłość, bez oglądania się za siebie. W taki sposób mógł rozpocząć nowy rok 2021. Nic z tego jednak nie wyszło.
Była taka szansa, ale niestety nie udało się. Pani psycholog będzie jeszcze wydawała opinię uzupełniającą, bo nie miała dostępu do wszystkich materiałów, szczególnie tych z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta