Ostatnie szarże Trumpa
Święta Amerykanie spędzili, czekając na to, co prezydent zrobi z ustawą, od której zależą zasiłki dla bezrobotnych i pandemiczne zapomogi.
Gdy po kilku miesiącach negocjacji Izba Reprezentantów i Senat zatwierdziły przed świętami 900-miliardowy pakiet stymulacyjny, będący częścią 2,3-bilionowej ustawy o wydatkach rządu, Amerykanie odetchnęli z ulgą. Miliony rodzin liczyły na 600 dolarów pandemicznej zapomogi, bezrobotni na przedłużenie zasiłku, który wygasł w sobotę, ci, którzy zalegają z czynszem, na ochronę przed eksmisją, a ustawodawcy – na fundusze na działanie rządu, któremu we wtorek grozi shutdown.
Tymczasem prezydent Trump wyraził niezadowolenie z jednego z punktów pakietu stymulacyjnego, przewidującego też m.in. 325 mln dolarów w grantach dla małych firm oraz 69 mln dolarów na dystrybucję szczepionki i testy na Covid-19. – Nasz naród zasługuje na 2000 dolarów, a nie nędzne 600 – powiedział Trump i wyjechał na długi weekend na Florydę, pozostawiając za sobą obawy, że może zawetować ustawę.
Wariant tymczasowy
Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi próbowała w wigilię uzyskać poparcie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta